Miej wyjebane, a będzie Ci dane.

Miej wyjebane, a będzie Ci dane.
by Gibek

sobota, 22 stycznia 2011

Narodowe hobby Polaków.

Przywykło się twierdzić, że każdy ma hobby. Może każdy ma, ale nie ja. Wiadomo z jakiego powodu. Jednak jest jedna rzecz, która łączy wszystkich Polaków. Jest to malkontentyzm! To zjawisko jest obecnie wszędzie. Robią jest źle, nie robią też źle.

Od razu podam przykład: przy bramie portowej przez lata stał tzw. "grzybek" miasto postanowiło sprzedać teren pod inwestycję. Działkę kupił Hiszpan, jak się później okazało który miał same zera na konie (nie chodzi tu o miliony). W umowie z miastem był zapis, który nakazywał skończyć budowę w określonym czasie chyba, że zostanie odsprzedana. I co zrobił Hiszpan? Sprzedał na kilka miesięcy przed końcem terminu. Teren zakupiła pewna spółka z pewnego państwa i również olała sobie sprawę. Na szczęście, jak niektórzy zainteresowani tym co się dzieje w mieście zauważyli, zaczyna się coś dziać (ci nie zainteresowani tzw. gawiedź później idzie na wybory i głosuje na tego, który miał więcej słitaśnych bilbordów). Inwestor wkracza na teren po "grzybku" oraz budach po drugiej stronie placu. Ile to się nasłuchaliśmy, że otoczyli teren blachą falistą za którą utworzył się już rezerwat przyrody z gołębnikiem na czele. A teraz kiedy wreszcie ruszyła budowa przy której znajdują zatrudnienie liczne osoby, oraz znajdą pracę inne to ja w tramwaju słyszę od dziadka: "Na co komu te biurowce?" Ręce opadają, pewnie ten sam dziadek siedział sobie na murku i wciskał stary chleb gołębiom, które później przeprowadzają naloty dywanowe.

Malkontentyzm stał się tak powszechnym zjawiskiem jak pochody Jarka z comiesięczną częstotliwością. Dlatego stawiam sobie za zadanie zwalczenia tego ruchu. Po pierwsze wyjebanizm ma być jedynym hobby społeczności. Po drugie krytyka w przyszłym ustroju będzie nie akceptowana.W sejmie i na ulicy chcę widzieć wszechobecne wyjebanie na otoczenie! A nie jakieś: "po co to?, to jest złe" itp. Gadają tak, a robić to nie ma komu. Właśnie widać jak działa demokracja. Chińczycy jak nie pracują to nie mają żadnych zasiłków socjalnych, więźniowie w Meksyku aby mieć co zjeść też muszą pracować. A u nas dają pod nos a oni jeszcze wybrzydzają. Nie będzie takiego opierdalania! To Ty robisz dla państwa, w żadnym wypadku odwrotnie.

Jako, że Polacy to naród aż nadto podatny na działanie mediów postanowiłem, że wpajanie nowej ideologii zaczniemy od reklamy. To będzie takie podświadome pranie mózgu. O ile całych mediów nie można nazwać praniem mózgu... Na dobry początek trzeba pokazać do czego prowadzi wyjebanizm. Jak można żyć w dostatku, bez stresu i to w otoczeniu rodziny dostatnie. Jako przykład posłuży nam murzajnowska spoko rodzinka, której nie brakuje pieniędzy na samochody, alkohol i imprezy, czyli tego co niezbędne. A utrzymują się z wyjebanizmu! Jak to było mówione w poprzednim poście. Aby blog nie był ścianą tekstu umieściłem właśnie przykład reklamówki jak się żyje z wyjebanizmem.


0 komentarze:

Prześlij komentarz